Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 09.12.2015 A A A
Kim była Maria Skłodowska-Curie?
WALDEMAR KUGLER

Przeciętny czytelnik tego portalu odpowie bez problemu Kim była Maria Skłodowska-Curie? Młodzi uczniowie  szkół – już niekoniecznie. I do nich skierowana jest ta książka. Seria Wielcy i Sławni rekomendowana jest przez Karola Wójcickiego z Centrum Nauki Kopernik. Ma przybliżać sylwetki naukowców, którzy kojarzą się tylko z zakurzonymi podręcznikami do fizyki i chemii. Fizyka kwantowa? Teoria zględności? Elektryka? Z książki Megan Stine młody czytelnik pozna nie tylko sylwetkę wynalazcy lub naukowca, ale także zgłębi podstawy wiedzy o pracach geniusza. W tym przypadku – o poszukiwaniu radioaktywnych pierwiastków.


Skoro mowa o autorce – mimo tego, że książka została napisana przez popularną autorkę amerykańskich książek dla dzieci i młodzieży (spod jej pióra wyszły m.in.: „Gdzie leży wodospad Niagara” czy „Kim był Michael Jackson”). Największa zasługa jednak w przysposobieniu książeczki (niewiele ponad 100 ilustrowanych stron) do naszych realiów należy do tłumaczki Edyty Jaczewskiej, która językowo może nie miała ciężkiego zadania, ale uniknęła w tłumaczeniu popularnej „łopatologii” i polskiemu czytelnikowi nie przedstawiła amerykańskiego punktu widzenia – innymi słowy czytając książkę, nie czuje się, że została ona napisana przez autora z aż tak dalekiego kraju. Polski czytelnik odkryje w niej nieznane fakty z życia naszej podwójnej noblistki. Fakty, których na próżno szukać w szkolnych opracowaniach. I to jest jeden z wielu powodów, dla których należy chwalić powstanie tej serii wydawniczej oraz samej książeczki o Marii Skłodowskiej-Curie. Nie mamy szczęścia do dobrych opracowań o wybitnych postaciach  naszej kultury, historii czy nauki. A tu trafiła się książka amerykańska – choć przeznaczona dla młodzieży – ukazująca Polkę jak i Polskę w pozytywnym i dobrym świetle. Zarówno Skłodowska jak i cała jej rodzina została przedstawiona bez nadętych przejaskrawień a jedyną negatywną postacią wydaje się być inny znany fizyk, Bequerel; ścigający się z nią w odkryciu radu. Więc to nie tylko zwykła biografia pełna data i faktów historycznych, ale też niezwykle interesująca opowieść mówiąca o dawnych czasach.

 

Docelowi czytelnicy według wydawcy powinni mieć prawdopodobnie do 150 cm, bowiem w książce znajduje się rozkładana harmonijkowo miara do pomiaru wzrostu – oczywiście z wizerunkami naukowców. To wszystko powoduje, że książka Megan Stine znajdzie czytelników także wśród starszych czytelników. Ja, pomimo kolejnej dekady życia na karku, połknąłem tą lekturę w godzinę i bawiłem się przy tym świetnie. To była fascynująca lektura!

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Wiatr: Zasypie wszystko, zawieje... /recenzja/
59. edycję Krakowskiego Festiwalu Filmowego otworzyła premiera ...
Wojna polsko- ruska: Nie ma róży bez ognia /recenzja spektaklu/
Bez Silnego? Bez osiedla? Bez… facetów? Spektakl Pawła Świątka ...
Bohemian Rhapsody: Królowa była tylko jedna /recenzja filmu/
Bizancjum Jej Królewskiej Mości ocalone, ale chyba zbyt wielkim ...
Akademia Pana Kleksa w Teatrze Nowym w Krakowie: Witajcie w nowej bajce /recenzja spektaklu/
Pan Kleks znowu wystrzelił w kosmos, nabrał kolorów i ogłasza ...